Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 92.06km
  • Teren 39.00km
  • Czas 05:03
  • VAVG 18.23km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Podjazdy 505m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na marathonach

Sobota, 15 maja 2010 · dodano: 15.05.2010 | Komentarze 3

Kilka dni temu przyszły nowe opony - Schwalbe Marathon XR, dlatego dzisiaj postanowiłem je przetestować. Zaliczyłem właściwie wszystkie rodzaje nawierzchni od piachu po asfalt i wcale takie rewelacyjne te opony nie są. Na asfalcie owszem jadą dobrze, podobnie na szutrach za to w terenie, nawet lekkim, nie sprawdzają się w ogóle. Wiem oczywiście że nie są to opony dedykowane w teren ale nawet na asfalcie o mało bym dzisiaj nie leżał. Wystarczyła niewielka ilość piachu na skraju drogi. Przy tej cenie nic rewelacyjnego. Dużo lepiej oceniam swoje dotychczasowe opony Ritchey Innovader, na których przejechałem do tej pory około 15 tysięcy kilometrów a jeździłem na nich po bardzo różnych drogach.
Tyle o moim nowym nabytku. Pora na wycieczkę. Po wyjściu z domu od razu zagłębiłem się w las i pojechałem do Olsztyna. W barze u kota nie było nikogo pojechałem więc dalej.Po chwili znowu w teren do Zrębic. Tam asfaltem do Biskupic i Zaborza i znowu w teren do Przybynowa. Ten odcinek był bardzo piaszczysty ale jakoś dałem radę. Krótki postój przy kościele. Ponamyślałem się tam trochę gdzie jechać. Padło na Żarki Letnisko. Fajnym asfaltem, na dodatek lekko z górki pojechałem w kierunku miejscowości Masłońskie Natalin. Po drodze skręcam w lewo i przez Kępinę i Józefów docieram do Żarek a stamtąd przez Nadwarcie do Lgoty Górnej. Chciałem sprawdzić czy zrobiono coś z polną drogą, którą od czasu do czasu jeździłem. Zrobiono. Teraz jest to fajna szutrówka. Z Lgoty Górnej kieruję się do Koziegłówek i Koziegłów. Nie zatrzymuję się tam wcale tylko przecinam trasę DK-1 i jadę do Wylągów. I tam również powstała nowa szutrówka łącząca je z Gniazdowem. Korzystam więc z okazji i tam właśnie ląduję. W Gniazdowie jest ciekawy kościół Mariawitów - niestety było akurat jakieś nabożeństwo więc nie wypadało przeszkadzać. Pojechałem więc dalej do miejscowości Mzyki - oczywiście drogą przez pola z ogromną ilością piachu i równie ogromnymi kałużami. Wody miejscami było po piasty. Z Mzyków tzw. polskich bo są niedaleko jeszcze śląskie, pojechałem do Czarnego Lasu a stamtąd przez Niegolewkę dawnym traktem granicznym z czasów zaborów, do Kozłowca. Końcówka to już kilkunastokilometrowy dojazd do domu.
W lasach i na polach masa wody. Przyjechałem totalnie brudny - jechałem bez błotników. Ale po tylu dniach postu na skutek deszczowej pogody, trzeba było trochę poszaleć. I to się udało.


Widok z czerwonego szlaku rowerowego © Yacek


Skałka zwana Cegielnią © Yacek


Taka fajna, kręta droga przez las © Yacek


Kładka na Warcie łącząca Nadwarcie z Żarkami Letniskiem © Yacek


Staw przy polnej drodze łączącej Czarny Las z Siedlcem Dużym © Yacek


Zarastający staw © Yacek


Tą drogą biegła w czasie zaborów granica między Prusami a Rosją (na wprost). W prawo do Siedlca Dużego w lewo do Czarnego Lasu. Na tym skrzyżowaniu leśnych duktów było przejście graniczne © Yacek


Taka ładna, leśna dolinka w okolicach Kozłowca © Yacek


Ta sama dolinka © Yacek






Komentarze
QRT30
| 17:09 środa, 19 maja 2010 | linkuj Najbardziej wszechstronne w teren są Nobby Nic, normalnie gryza glebę :) Rocket Ron'y też by się nadały ale nawet producent podaje, że mają ograniczoną żywotność czyli 3 Twoje wyjazdy i są łyse :D
Yacek
| 09:09 niedziela, 16 maja 2010 | linkuj Kupiłem je pod kątem wyprawy na którą niedługo wyjeżdżam. Tam będą dominować drogi twarde
więc te opony powinny się sprawdzić. Ciągle jednak się waham czy brać marathony czy moje stare, sprawdzone ritchey innovader.
fludi
| 08:00 niedziela, 16 maja 2010 | linkuj Zadziwiłeś mnie zakupem tych Marathon'ów :) Szczególnie przy ilości kilometrów pokonywanych w terenie przez Ciebie, te oponki są zbyt łyse...
Lepszym wyborem byłyby Rocket Ron'y albo Ralcing Ralph'y.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa apang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]