Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2014

Dystans całkowity:201.29 km (w terenie 55.00 km; 27.32%)
Czas w ruchu:09:09
Średnia prędkość:22.00 km/h
Maksymalna prędkość:47.50 km/h
Suma podjazdów:844 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:100.65 km i 4h 34m
Więcej statystyk
  • DST 99.29km
  • Teren 50.00km
  • Czas 05:14
  • VAVG 18.97km/h
  • VMAX 36.30km/h
  • Podjazdy 448m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niepodległościowy wypad

Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 15.11.2014 | Komentarze 3


No i po raz kolejny w tym roku częstochowscy rowerzyści spotkali się na niepodległościowej wycieczce. To już swego rodzaju tradycja, że mniej lub bardziej liczna grupa rowerzystów spotyka się i jedzie miło spędzić czas w jakimś ciekawym miejscu. Tym razem padło na okolice Koszęcina. Jako że poproszono mnie o poprowadzenie peletonu przygotowałem trasę  w większości terenową w okolice rezerwatu Jeleniak Mikuliny. Chroni się tam siedliska żurawi. Sama trasa już na początku obfitowała w trochę błota, potem, przynajmniej do pewnego momentu, było lepiej. Było też dużo jazdy po lesie przy rewelacyjnej pogodzie. Żyć nie umierać! Potem ognisko, pogaduchy no i wreszcie czas na powrót. Część ekipy rusza bezpośrednio do Czewy, reszta, wraz ze mną, troszkę dookoła też zmierza do domu. Po drodze trafiliśmy na bardzo błotnisty odcinek. Była wywrotka, straty w sprzęcie ale ostatecznie wydostaliśmy się na asfalt i zmierzaliśmy do domu. Mam nadzieję że mimo wszystko wypad się udał i nie będziecie mnie źle wspominać.

Zdjęcia wrzucę innym razem.




  • DST 102.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Podjazdy 396m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

W okolice Radomska

Czwartek, 6 listopada 2014 · dodano: 07.11.2014 | Komentarze 0



Wcześniej jakoś nie było czasu więc dopiero dzisiaj mogłem wybrać się zapalić znicze na grobach bliskich w okolicach Radomska. Przy okazji niejako odwiedziłem także rodzinę zamieszkującą w tamtych okolicach. Pierwotnie planowałem sobie powrót do domu rowerem ale jak to u rodziny. Nie da się wyjść zbyt szybko. Zanim się spostrzegłem była już 14-ta a że ciemno robi się teraz wcześnie postanowiłem pojechać na pociąg do Radomska. Dzisiaj bez zdjęć choć jesień ciągle jeszcze piękna i fotki pewnie byłyby ładne.