Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ze zdjęciami

Dystans całkowity:35495.60 km (w terenie 10919.46 km; 30.76%)
Czas w ruchu:1977:17
Średnia prędkość:17.97 km/h
Maksymalna prędkość:71.70 km/h
Suma podjazdów:137582 m
Liczba aktywności:339
Średnio na aktywność:107.24 km i 5h 52m
Więcej statystyk
  • DST 89.93km
  • Teren 5.00km
  • Czas 05:11
  • VAVG 17.35km/h
  • VMAX 44.33km/h
  • Podjazdy 442m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Koszęcina w poszukiwaniu wiosny

Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 2

Wybrałem się dzisiaj do Koszęcina. W parku przypałacowym znalazłem sporą grupkę przebiśniegów. Tak ładne się prezentowały że odjeżdżać mi się nie chciało. Tym bardziej że ten dzisiejszy wypad miał być tylko do Koszęcina. Ale jak już tam byłem to postanowiłem pojechać dalej - do Tworoga. Po drodze zaczęło jednak nieźle padać stąd zrobiłem w tył zwrot. Ale kiedy ponownie zbliżyłem się do Koszęcina deszcz ustał, skręciłem więc w stronę Drutarni i Kalet. Jechało się bardzo przyjemnie - ruch niewielki, droga właściwie cały czas przez las ale kiedy zbliżałem się do Woźnik postanowiłem jednak zjechać z asfaltu i skierować się w stronę Sulowa. I tu nieźle się wpakowałem - kałuże olbrzymy i równie olbrzymie błoto. No ale jak to mówią "sam tego chciałem". Na skraju Sulowa wreszcie wąski asfalt {boćków niestety jeszcze nie było a i fajna tablica z nazwą miejscowości też gdzieś zniknęła). Kiedy byłem tam ostatnio też lało ale wtedy przynajmniej były bociany. To taka fajna malutka wieś z klimatem - warto tam zajrzeć. Z Woźnik skierowałem się do domu. I tak właściwie cały czas
w deszczu dotelepałem się do niego.
Wiosnę już zdecydowanie widać i co chyba ważniejsze słychać i czuć. Ptaszki śpiewają, słońce przygrzewa (tak było dzisiaj rano), temperatura marzenie. Żurawie też już widziałem ale to koło domu. Dobrze że zima poszła do morza.


Snieżyczka przebiśnieg w parku w Koszęcinie © Yacek


Wierzba przegląda się w stawie © Yacek


No i jak tu wjechać do lasu © Yacek


W Sulowie (niestety prywatne) © Yacek


Widocznie na piechotę było za wolno © Yacek





  • DST 46.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 17.47km/h
  • Podjazdy 243m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mzyki?

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 5

Mzyki? Tylko które? Polskie czy Śląskie? W sumie to nic ciekawego tam nie ma ale dróżki są fajne, takie wąskie asfalciki, prawie bez ruchu samochodowego. Pomyślałem że najlepiej będzie jak zdecyduję w drodze. Wyszło na to, że Polskie były bliżej więc tam pojechałem. A przy okazji wiało dzisiaj jak diabli. Miejscami prawie nie dało się jechać. Normalnie uciekł bym do lasu ale jeszcze się nie da, trzeba więc było jakoś sobie radzić tzn. kręcić, kręcić... . No i kręcąc przez Rosochacz i Kuźnicę Starą pojechałem do domu. W Kuźnicy jest ciekawe gospodarstwo, szczególnie dla dzieci - "Czarodziejska Zagroda". Można tam wykonać samodzielnie z gliny dowolną rzecz a po wypaleniu zabrać ze sobą jako pamiątkę.

Niagara? Jeszcze nie! © Yacek


CZarodziejska Zagroda w Kuźnicy Starej © Yacek





  • DST 47.64km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 16.72km/h
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miłość na rowerze

Sobota, 27 lutego 2010 · dodano: 27.02.2010 | Komentarze 2

Miłość na rowerze...czemu nie! Przecież wszystkiego można spróbować. Tak sobie siedziałem w domu i ta Miłość ciągle chodziła mi po głowie. Przed drugą siadłem więc na rower i ruszyłem w drogę. Pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny już widać - pięknie kwitną bazie. A ja uparcie zmierzałem na południe ... Miłość ciągle przede mną. Metr za metrem pokonywałem drogę aż wreszcie za jednym z zakrętów jest...

Miłość © Yacek


Trochę czasu tam spędziłem, pokręciłem się tu i ówdzie, pojeździłem po zalanej drodze

Zalana Miłość © Yacek


A ponieważ owocem miłości są dzieci to dla nich właśnie w Miłości przygotowano fajny plac zabaw - Stanicę Jurajską

Plac zabaw © Yacek


Stanica Jurajska © Yacek


A kiedy Miłości już miałem dosyć "potruchtałem" na północ w kierunku domu. Po drodze jeszcze w Oczku zerknąłem na Wartę - wody jest całkiem sporo

Drzewa przy kładce rosną na brzegu rzeki. Jak widać jej poziom jest wysoki. © Yacek


i napotkane po drodze pierwsze zwiastuny nadchodzącej wiosny

Pierwsze zwiastuny wiosny © Yacek





  • DST 34.90km
  • Teren 32.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 14.44km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez las

Środa, 6 stycznia 2010 · dodano: 06.01.2010 | Komentarze 2

I znowu przy padającym śniegu wyskoczyłem na przejażdżkę po lesie. Było nawet stosunkowo ciepło a las pokryty śnieżną pierzyną wygląda rewelacyjnie. Gdyby nie czas mógłbym pojeździć trochę dłużej. Niestety ciągle go brakuje. Kilka fotek poniżej.

Stukał tak zapamiętale, że w ogóle nie zwrócił na mnie uwagi. © Yacek


A śnieg pada,pada,... © Yacek


Warta wpływa do zalewu w Poraju © Yacek


Niebieski szlak rowerowy Gężyn - Jastrząb © Yacek





  • DST 31.38km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 12.39km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

No to zaczynam rowerowy rok 2010!

Niedziela, 3 stycznia 2010 · dodano: 03.01.2010 | Komentarze 0

Zaczynam! Pierwszy raz w Nowym Roku siadłem dzisiaj na rower. Kierunek jak zwykle - las. Po dzisiejszych nocnych opadach jest tak ładnie, że nie da się inaczej. Po chwili jestem w lesie. Pięknie, nie da się ukryć! Tylko że jedzie się strasznie ciężko, tym bardziej że ponownie ścieżki z reguły zasypane i jestem zmuszony je przecierać. Pierwsze parę kilometrów robię za pług, potem nieco lepiej - pracowali inni. Zajrzałem do "kota" w Olsztynie a tam zwijający się szosowcy na góralach. W takim układzie i ja nie zatrzymuję się tylko znowu jadę do lasu.Teraz czeka mnie powolny (a jakże) powrót do domu. W lesie pustki totalne ale już w Sokolich Górkach spaceruje wiele osób, widziałem też sporo ludzi na biegówkach. Czyżby ruch stawał się modny?

Jak ja to lubię! © Yacek


W Sokolich Górach na niebieskim szlaku rowerowym © Yacek


Życzę dużo śniegu i mnóstwa przedniej zabawy! © Yacek





  • DST 31.06km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 13.03km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po lesie, po śniegu

Środa, 30 grudnia 2009 · dodano: 30.12.2009 | Komentarze 3

Budzę się rano i widzę padający śnieg. Od razu w głowie tłucze się myśl "A może by tak na rower?" No i tak ta myśl tłukła się jakiś czas. W końcu o 10tej siadam i jadę. Za płotem od razu do lasu. Na większości ścieżek, którymi dzisiaj jechałem byłem pionierem. Zero śladów, nawet zwierząt. Kilka spacerujących osób, zero rowerzystów. Już w drodze powrotnej śnieg zamienił się w deszcz...yk a wyższa temperatura sprawiła że śnieg na gałęziach też zmienił stan skupienia. To z kolei negatywnie wpłynęło na mój stan. Do domu wróciłem mokry. No cóż! Mówi się trudno i jeździ się dalej!

Wrzos pokryty śniegiem © Yacek


Tędy jechałem © Yacek


Biakło w śniegu © Yacek


W Sokolich © Yacek


Kategoria Ze zdjęciami, Jura


  • DST 35.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.19km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na spotkanie

Sobota, 26 grudnia 2009 · dodano: 26.12.2009 | Komentarze 1

Krótki wyjazd na spotkanie ze znajomymi roweromaniakami do tradycyjnego miejsca spotkań w Olsztynie. Dojechałem tam robiąc wcześniej fajną rundkę przez Sokole Góry. Pogoda dopisała więc jest się zadowolonym. A jak!!!

W Sokolich Górach © Yacek


Też Sokole Góry © Yacek


Kategoria Ze zdjęciami, Jura


  • DST 21.22km
  • Teren 19.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 16.12km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

W zimowy poranek...

Piątek, 18 grudnia 2009 · dodano: 18.12.2009 | Komentarze 0

Ostatnie niewielkie opady śniegu sprawiły, że las wygląda przeuroczo. Stąd wczoraj pieszy spacer a dzisiaj krótka przejażdżka przy -10 stopniach. Okutałem się solidnie bo i wiaterek trochę powiewał, i ruszyłem w trasę. Leśne ścieżki ledwie przetarte ale co tam, śniegu niewiele więc jedzie się rewelacyjnie. Dookoła tak ślicznie że aż buźka sama składa się do uśmiechu. Ale pomału zaczynam czuć palce u nóg. (w spd-ach pojechałem). No to nie ma co przesadzać. Weryfikuję trochę wcześniejsze plany i do domu. A jak!

Konie © Yacek


Ośnieżone drzewa © Yacek


Nad stawem © Yacek





  • DST 30.31km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 18.01km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy

Sobota, 12 grudnia 2009 · dodano: 12.12.2009 | Komentarze 2

Czasu nie miałem dziś za wiele, postanowiłem wyskoczyć jednak na rower i pojeździć trochę po okolicznych lasach. A że las mam za płotem daleko jechać nie musiałem. Kupiłem ostatnio koszulkę termoaktywną i właśnie dzisiaj postanowiłem sprawdzić jak się będzie sprawować. Na początek jestem zadowolony. Śnieżek prószy od rana - to takie miłe urozmaicenie. Może wreszcie coś się zmieni bo tej burej (choć ciepłej) jesieni już mam dość!

Niewielki zbiornik wodny k/Ostrówka © Yacek



Z Ostrówka (na pierwszym planie Skrajnica a dalej od prawej Biakło, Lipówki i zamek w Olsztynie. © Yacek





  • DST 55.06km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 16.86km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad staw "Widawa"

Wtorek, 8 grudnia 2009 · dodano: 08.12.2009 | Komentarze 0

Mimo że niedaleko od domu to jeszcze nie miałem okazji odwiedzić ciekawego miejsca, jakim niewątpliwie jest staw "Widawa" w Kamienicy. Położony niedaleko źródeł (choć miejscowi twierdzą, że źródła znajdują się w tym stawie) niewielkiej rzeczki Kamieniczki (lewego dopływu Warty) w otoczeniu lasów robi niesamowite wrażenie. Sporo pojeździłem też dzisiaj po polnych i leśnych ścieżkach, gdzie, jak to zwykle bywa, było dużo błota a nawierzchnia pozostawiała wiele do życzenia ale ma to swój urok. Dla mnie szczególny.

Staw "Widawa" © Yacek


Ścieżka wzdłuż stawu © Yacek