Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 81.96km
  • Teren 42.00km
  • Czas 04:52
  • VAVG 16.84km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Podjazdy 412m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna Jura

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 3

Wybrałem się dzisiaj na Jurę, bo choć Jura jest zawsze piękna to jesienią jest jeszcze piękniejsza.



Po drodze do Olsztyna jadę w fantastycznym , kolorowym szpalerze buków.

Przy drodze z Biskupic do Olsztyna © Yacek


Za Turowem wjeżdżam w pola. Trafiam na samotną, ledwo zipiącą stodołę. Potem w dół.

W okolicach Bukowna © Yacek


Przez Lusławice i Okrąglik docieram do Julianki i Zalesic. Tu zatrzymuję się na chwilę przy budynku dawnego młyna. Choć od dawna nieczynny to ciągle zachwyca swoją nietypową architekturą.

Budynek dawnego młyna w Zalesicach © Yacek


Przez park krajobrazowy "Stawki" jadę do Janowa i Złotego Potoku. Najpierw do miejsca gdzie znajduje się ciekawy świątek z 1815 roku. Tuż obok pomnik przyrody - potężna lipa. Po drugiej stronie, już na terenie zespołu pałacowego Raczyńskich widać zarastający staw. Miejsce to przed 150 laty było widownia krwawego starcia wojsk powstańczych z Rosjanami. W zemście za poniesiona klęskę Kozacy spalili wtedy Janów i wymordowali część mieszkańców a ciała wrzucili do studni, której namiastkę oglądać można obecnie na janowskim rynku.

Świątek z 1815 roku i pomnik przyrody w Złotym Potoku © Yacek


Na teren posiadłości Raczyńskich wjechałem od strony zespołu szkół. Od razu w oczy rzucił mi się potężny dąb, wypełniony od środka betonem.

Potężny dąb w parku pałacowym w Złotym Potoku © Yacek


Dworek Krasińskich © Yacek


Następnie standardowo przejechałem obok pałacu i dworku Krasińskich i trójszpalerową aleją wyjechałem w kierunku kościoła. Nad Amerykanem małe zaskoczenie. Wiedziałem że trwają tam prace ale tym razem wszystko było już gotowe. Nie ma co - robi wrażenie.

Staw "Amerykan" po liftingu © Yacek


Na mostku © Yacek


Nad Wiercicą © Yacek


Potem jeszcze krótka przerwa przy Bramie Twardowskiego i przez Szczypie i lasy do domu.

Brama Twardowskiego © Yacek


Okolice Szczypia © Yacek





Komentarze
krzara
| 22:25 czwartek, 3 listopada 2011 | linkuj Wiele razy byłem w Złotym Potoku ale świątka nie spostrzegłem. Muszę to nadrobić.
robd
| 20:27 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj Piekna wycieczka, piękne fotki.
anwi
| 07:06 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Nie znałam tej tragicznej karty z historii Janowa. No proszę, całe życie człowiek czegoś się dowiaduje.
Jesień teraz jest piękna, rzeczywiście.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ednie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]