Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 115.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 07:13
  • VAVG 15.94km/h
  • Podjazdy 885m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszuby

Niedziela, 12 lipca 2009 · dodano: 24.11.2010 | Komentarze 0

12 lipca - mój ostatni rowerowy dzień na Kaszubach. Najpierw jadę na taras widokowy na Złotej Górze. Taras ładne zakomponowany z atrakcyjnymi widokami. Potem do Chmielna, które odwiedziłem już wcześniej. Tym razem jednak dojeżdżam tam inną drogą. Między jeziorami Kłodno, Białym i Rekowo jadę do słynnego dwudziestowiecznego zamku w Łapalicach. Teren ogrodzony a brama zamknięta na głucho. Oglądam więc zza płota, wiele jednak nie widać. Trochę dalej trafiłem na prawdziwe serpentyny. Przy zjeździe tak się rozpędziłem, że przegapiłem zjazd w prawo. Wracam więc i jadę do Sianowskiej Huty. Z mapy wynika, że będę mógł dostać się stamtąd do Kolonii. Niestety nie było jak. Mapa sobie a rzeczywistość sobie. Wróciłem kawałek i szutrem dotarłem do tej wsi. Z Będargowa fajnym szutrem dotarłem do Zęblewa i Miłwina. Opłotkami Wejherowa do Orla. W Warszkowie było jeszcze wcześnie dlatego postanowiłem pojechać w prawo aby zrobić dodatkową pętelkę. Na skraju Połchówka pojechałem szutrem w lewo. Zaczął też padać deszcz dlatego stanąłem pod drzewami. Po chwili przyłączyło się do mnie 2 innych rowerzystów. Pogawędziliśmy a jak przestało padać ruszyliśmy w swoją stronę. Teraz już nie było daleko do drogi nr 218. Ostatni odcinek to powtórka z początku wycieczki. Przez Odargowo dojazd do Dębków.
Tak zakończyłem swój kilkudniowy wypad po Kaszubach. Miejsce piękne, z tzw. klimatem, jednocześnie bez nadmiernego tłoku. Z reguły jest tam cicho i spokojnie. Trasa, podobnie jak poprzednie, widokowo fantastyczna, szczególnie w swej pierwszej części.
Nie wiem czy lubicie jeździć z obciążeniem w terenie? Ja bardzo to lubię! Dlatego wybieram takie a nie inne trasy. Za asfaltem nigdy nie przepadałem ale rozumiem, że czasami po prostu inaczej się nie da. Natomiast jeżeli mam alternatywę, nawet dłuższą, to z reguły na nią się decyduję. Nie spotkałem zbyt wielu rowerzystów na swojej drodze - czyżby Kaszuby przegrywały z nadmorskimi kurortami? Ale może to i lepiej. Bez tłoku, cicho
i spokojnie. Są jeszcze jak widać takie miejsca. Oby jak najdłużej.
Przejechałem łącznie 649,43km.




Dworek szlachecki - Szymbark © Yacek


Widok z Wieżycy © Yacek





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tyrap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]