Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 134.84km
  • Teren 41.00km
  • Czas 07:31
  • VAVG 17.94km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Podjazdy 375m
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Radomska i z powrotem

Sobota, 6 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

 

Musiałem w końcu gdzieś ruszyć. Padło na Radomsko. Wyjechałem wcześnie bo chwilę po szóstej. Było jeszcze dość chłodno ale po kilku kilometrach już tego nie czułem. Wartę pokonuję w Słowiku gdzie urzeka mnie unoszącymi się oparami mgły.

Warta o poranku - Słowik
Warta o poranku - Słowik © Yacek"

Dalej jadę do Mstowa skąd przez Nieznanice docieram do wsi Pieńki Szcepocickie. Pośrodku wsi znajduje się pomnik upamiętniający pacyfikację mieszkańców w dniu 6 stycznia 1944 roku, zginęło wówczas 21 mieszkańców. Równy rok później Niemcy podpalili wieś by pod osłoną dymu wycofać się na zachód.

Trzeba pamiętać - Pieńki Szczepocickie
Trzeba pamiętać - Pieńki Szczepocickie © Yacek"

Kawałek dalej wjeżdżam do Szcepocic Prywatnych by po trzecim już pokonaniu Warty znaleźć się w Szczepocicach Rządowych. Nazwy sugerują oczywiście przynależność tych wsi w przeszłości. Wkrótce docieram do Radomska gdzie w odwiedziny do rodziny a potem w drogę powrotną. Pojechałem ścieżką w kierunku Ojrzenia, którą zasugerowali mi Emilka i Damian (dzięki - świetna dróżka).

Na szlaku z Radomska do Ojrzenia
Na szlaku z Radomska do Ojrzenia © Yacek"

W Ojrzeniu jest kilka ciekawostek m. in. smażalnia ryb z miejscowych stawów

Tu można zjeść smażona rybkę - Ojrzeń
Tu można zjeść smażona rybkę - Ojrzeń © Yacek"

i same stawy

Stawy rybne w Ojrzeniu
Stawy rybne w Ojrzeniu © Yacek"

oraz można by rzec relikt przeszłości, nieodległej ale jednak

Relikt przeszłości
Relikt przeszłości © Yacek"

Potem jadę do Pławna. Nie dojeżdżam jednak do centrum tylko skręcam na polna drogę, która docieram do Gidel. Z wzniesienia rozpościera się ładny widok na tamtejsze sanktuarium.

Z okolic Pławna widok na sanktuarium w Gidlach
Z okolic Pławna widok na sanktuarium w Gidlach © Yacek"

Obok kościoła kartuskiego jadę do Stęszewa a potem próbuje przedostać się łąkami di Garnka. W ten sposób dotarłem do prywatnej posesji nad Wartą gdzie znajduje się przepust nie udało się jednak przedostać na drugą stronę. Musiałem wracać i pojechać do Borowej...

A jednak się wierci - okolice Borowej
A jednak się wierci - okolice Borowej © Yacek"

skąd do Garnka i przez Chmielarze, Łuszczyn do Mstowa i domu.
Fajnie było się wreszcie ruszyć, zwłaszcza że pogoda sprzyjała. No i ta jazda w znaczącej części lasami zawsze stanowi dla mnie dodatkową atrakcję.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]