Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.89km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 16.80km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy raz w tym roku szkolnym

Sobota, 27 września 2008 · dodano: 27.09.2008 | Komentarze 2

Pierwszy raz w tym roku szkolnym wybrałem się z moją ekipą gimnazjalistów na wycieczkę. Większość stanowili uczniowie klas pierwszych stąd trasa do trudnych nie należała, nie znaczy to jednak, że nie była męcząca. Odwiedziliśmy m. in. Boronów i Dębową Górę, było ognisko i sporo niezłej zabawy.






  • DST 60.59km
  • Teren 45.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 21.64km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

A od dzisiaj miało być

Środa, 24 września 2008 · dodano: 24.09.2008 | Komentarze 2

A od dzisiaj miało być ładnie i cieplej. Niestety nie było. Trudno! Więc na rower i w drogę, niestety cały czas - no nie, deszcz to nie był ale siąpiło. Mnóstwo błota w terenie. Przyjechałem mokry,może nie tak jak po ulewie ale jednak. Trasa następująca:
Poczesna-Osiny-Jastrzębie-Kamienica Polska-Wanaty-Zawada II-Kolonia Klepaczka-Zawada I-Łysiec-Starcza-Okrąglik Niwy-Boronów-Dębowa Góra-Hutki-Rększowice-Nierada-Młynek-Poczesna


Kładka na Warcie w Osinach


Kościół w Boronowie na szlaku architektury drewnianej


Kapliczka znajdująca się koło kościoła




  • DST 109.17km
  • Teren 75.00km
  • Czas 05:34
  • VAVG 19.61km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzisiaj wyskoczyłem sobie na,

Wtorek, 23 września 2008 · dodano: 23.09.2008 | Komentarze 0

Dzisiaj wyskoczyłem sobie na, jak zwykle, kapitalną wycieczkę. Dużo terenu, dużo błota i niestety równie dużo piachu. Napęd skrzypiał że hej. Ubranko oczywiście do prania a gdyby rower się zmieścił i jemu by sie przydało. A tak będzie "pranie" ręczne. Kierunek wschodni, padało tylko trochę, zimno też nie było-jakieś 11 stopni-żyć nie umierać. Szkoda tylko że aparatu nie wziąłem, byłyby fajne zdjątka. Może następnym razem.


Kategoria Jura


  • DST 75.48km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:01
  • VAVG 18.79km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzisiaj pierwszy raz wybrałem

Niedziela, 14 września 2008 · dodano: 14.09.2008 | Komentarze 0

Dzisiaj pierwszy raz wybrałem się na przejażdżkę moim nowym nabytkiem (na zdjęciu poniżej). Jakoś tak inaczej się jeździ bo ciągnie człowieka na leśne ścieżki a nie za bardzo jest tam czym wjechać, stąd dziś przeważnie asfalt. Mimo wszystko nie byłbym sobą gdybym w teren nie wjechał. Ciężko było ale było - choć trochę!

Zalew w Poraju


Nieużytkowany już młyn w Żarkach


Wiercica - Ostrężnik



Kategoria Ze zdjęciami, Jura


  • DST 49.41km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 19.25km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rano, mimo że temperatura

Sobota, 13 września 2008 · dodano: 13.09.2008 | Komentarze 1

Rano, mimo że temperatura nie nastrajała optymistycznie, siadłem na rowerek i wyskoczyłem na niedługą wycieczkę po okolicy. Trasa w części terenowa a mimo że przebiegała w pobliżu DK-1 fantastyczna. Wniosek z tego taki że, żeby było ciekawie wcale nie trzeba jeździć daleko.

wrzosowisko




W tle Sokole Góry


A to moje ścieżki rowerowe





  • DST 103.71km
  • Teren 60.00km
  • Czas 05:22
  • VAVG 19.32km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura, Jura, Jura! To jest

Niedziela, 7 września 2008 · dodano: 07.09.2008 | Komentarze 1

Jura, Jura, Jura! To jest to! Przy fajnej pogodzie początkowo samotna wycieczka w kierunku zalewu w Poraju. Po drodze spotkałem szosowców ze Świdnicy, którzy odwiedzali moje tereny i mieli trochę problemów z odnalezieniem zaplanowanej trasy dlatego przyłączyłem się do nich i wspólnie popedałowaliśmy przez Kuźnicę Starą, Masłońskie Natalin, Wysoką Lelowską do Żarek i Złotego Potoku. Tam przerwa na gorący posiłek i do Zrębic.Tu się rozstaliśmy a ponieważ na liczniku było niewiele to dalej w trasę, tym razem samotnie. Przez Rędziny, Skowronów, Czepurkę, Okrąglik do Lusławic, potem kilka razy Bukowno z różnych stron, Przymiłowice, Sokole Góry, Olsztyn i dom. Kapitalne widoki, fajne terenowe zjazdy i podjazdy, sporo śliwek po drodze. Teraz warto jechać na jurę!

Pozostałości kopalni wieloszybikowych-okolice Poraja


Kirkut w Żarkach


Przez pola ze Skowronowa do Czepurki


Z Czepurki przez las do Okrąglika


Dawny kamieniołom w Przymiłowicach (jeszcze niedawno ogólnodostępny, teraz teren prywatny-szlak mnie trafia jak coś takiego widzę)


Bunkier na linii mającej "bronić" Częstochowy od wschodu przed Armią Czerwoną


Wzgórze zamkowe w Olsztynie


I na koniec tak trochę jesiennie


Kategoria Ze zdjęciami, Jura


  • DST 82.88km
  • Teren 70.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 18.77km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wczoraj znowu w ten sam

Środa, 27 sierpnia 2008 · dodano: 27.08.2008 | Komentarze 0

Wczoraj znowu w ten sam rejon co poprzednio, częściowo samotnie, częściowo razem z kumplem, którego spotkałem w Trzebniowie. Trasa oczywiście troszeczkę inna-po części szlakiem rowerowym orlich gniazd, po części innymi szlakami lub poprostu leśnymi bądź polnymi dróżkami.
Poczesna-Choroń-Przybynów-Zawada-Przewodziszowice-Czatachowa-Trzebniów-Brzeziny-Mzurów-Dąbrowno-Bystrzanowice-Złoty Potok-Sokole Góry-Poczesna


Na czarnym pieszym


W drodze do Zawady




Skałki w Łutowcu


Kategoria Ze zdjęciami, Jura


  • DST 78.18km
  • Teren 65.00km
  • Czas 04:19
  • VAVG 18.11km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Od jakiegoś czasu nie

Sobota, 23 sierpnia 2008 · dodano: 23.08.2008 | Komentarze 2

Od jakiegoś czasu nie odwiedzałem naszej pięknej jury dlatego dzisiaj postanowiłem nadrobić zaległości.Trasa głównie terenowa z kapitalnymi widokami. Koło Postaszowic w wąwozie natknąłem się na metrowe wymycia spowodowane najprawdopodobniej ulewami sprzed tygodnia. Wygląda to pięknie ale aż trudno wyobrazić sobie co tam musiało się dziać. Trasa następująca:
Poczesna-Dębowiec-Zaborze-Suliszowice-Czatachowa-Podgaje-Moczydło-Niegówka-Postaszowice-Mzurów-Dąbrowno-Bystrzanowice Dwór-Hucisko-Góry Gorzkowskie-Złoty Potok-Pabianice-Zrębice-Sokole Góry-Poczesna


Aleja lipowa w Choroniu na queście jurajskiej


W okolicach Zaborza


Podgaje


Kapliczka w Podgajach


Widok na skałki mirowskie z czarnego szlaku w okolicach Moczydła


Wąwóz z Postaszowic do Mzurowa


Wymycia w wąwozie


Przy polnej drodze z Dąbrowna do Bystrzanowic-Dworu


Czarny szlak pieszy (okolice Gorzkowa)


Na żółtym pieszym z Gorzkowa do Złotego Potoku


Kategoria Ze zdjęciami, Jura


  • DST 154.69km
  • Teren 35.00km
  • Czas 08:37
  • VAVG 17.95km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pomorze Zachodnie - Bory Tucholskie

Czwartek, 14 sierpnia 2008 · dodano: 11.11.2010 | Komentarze 0

To już ostatni dzień mojej wycieczki. Musiałem być dzisiaj w Pobierowie a tu znowu wiatr dawał popalić. Z Bobolic przez Chlebowo i Ujazd jadę do Tychowa. Tu, na cmentarzu znajduje się największy polski eratyk (głaz narzutowy). Nazywają go Trygławem. Naprawdę robi wrażenia. Kiedyś próbowano sprawdzić jak głęboko leży w ziemi. Wykopano dół 4 metrowej głębokości i zrezygnowano. Tak więc rzeczywistych rozmiarów nie znamy. Do Białogardu jadę bokami przez Rogowo i Dębczyno. Zwiedzam miasteczko a potem drogą nr 163 docieram do Karlina. Odcinek Białogard - Karlino mimo że krótki był bardzo niebezpieczny. Duży, nawet bardzo duży ruch powodował,że nie czułem się zbyt pewnie. Samo Karlino takie sobie. To tu w 1980 roku płonął szyb wiertniczy. Wydawało się, że odkryliśmy duże złoża ropy. Potem okazało się że jest inaczej. Dalej jadę przez Pobłocie i Unieradz, Gosław i Siemidarżno (tu jechało się fajnie wśród pól po betonowych płytach do Trzebiatowa. I tradycyjnie już rundka po miasteczku a potem do Cerkwicy. Oglądam tu baptysterium, w którym bp Otton chrzcił w XII wieku Pomorzan. Teraz już tylko kawałek do Pobierowa. Przez Karnice i Dreżewo do Pustkowia i miejsca startu. Wycieczka dobiegła końca.
Pogoda przeważnie sprzyjała, po drodze mnóstwo atrakcji. Łącznie przejechałem 1059,32km a sprzęt spisywał się rewelacyjnie. Każdego zachęcam do takiej formy spędzania czasu wolnego. Radości jaka to daje nie da się opisać!

















  • DST 100.58km
  • Teren 20.00km
  • Czas 06:23
  • VAVG 15.76km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pomorze Zachodnie - Bory Tucholskie

Środa, 13 sierpnia 2008 · dodano: 11.11.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj zmieniam kierunek na zachodni a że od rana wieje solidnie właśnie z zachodu zanosi się na ciężki dzień. Najpierw jadę do Małych Swornychgaci, Konarzyn i Przechlewa. Dalej do Koczały a stamtąd przez Grabowo do Białego Boru. Znowu rundka po miasteczku, które jest centrum kulturalnym Ukraińców. Po II wojnie światowej wielu przesiedlono w ramach akcji Wisła właśnie na te tereny. Jest też tu nowa, murowana cerkiew greckokatolicka. Jej wygląd tak bardzo odbiega od naszego wyobrażenia z z trudem przychodzi ją zaakceptować. Z Białego Boru jadę w kierunku Bobolic i szybciutko uciekam na leśną ścieżkę, którą po paru kilometrach docieram do Sępolna Wielkiego. Tu na skraju wsi kawałek bruku (świetnie zachowanego). Kończy się wieś, kończy się też bruk a ja fajnym asfaltem bez ruch samochodowego jadę do drogi w Drzewianach. Dojeżdżam nią do Bobolic. Jazda pod naprawdę silny wiatr tak dała mi w kość, że marzyłem tylko o tym aby móc gdzieś przytulić głowę do poduchy. Znalazłem nocleg w przytulnym hoteliku. Dopiero w środku naprawdę poczułem, jak bardzo potrzebowałem dzisiaj odpoczynku.