Yacek

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(62)

Moje rowery

Author Basic 2004 56949 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Sprzęt Author Basic 2004
Aktywność Jazda na rowerze

Biegówki

Sobota, 4 grudnia 2010 · dodano: 04.12.2010 | Komentarze 7

Zgodnie z tym co napisałem ostatnio wychodzę z domu na kolejny narciarski spacerek. W drodze doszedłem do wniosku, że pojadę w okolice Olsztyna, bo gdzieś czytałem, że miały tam być zrobione trasy biegowe. Tak fajnie się jechało, że ani się obejrzałem jak słońce zaczęło chylić się ku zachodowi. No cóż, do domu jeszcze kilkanaście kilometrów. Wszystko po lesie. Przed zmrokiem chyba nie zdążę. Wracam częściowo śladem, który sobie wcześniej zrobiłem. Jedzie się więc trochę wygodniej. Niestety część śladu została zniszczona. Do domu dotarłem już po zmroku ale na szczęście tylko ostatnie 2 kilometry jechałem w całkowitej ciemności. W okolicach Olsztyna trasy niestety częściowo zadeptane. Ot polska rzeczywistość. Zrobiłem dzisiaj jakieś 25 kilosów. Wróciłem padnięty. Ale wróciłem.

Pięknie! Widok na Sokole Góry © Yacek

W trasie © Yacek

I kto je zostawił? © Yacek

Tyle przestrzeni © Yacek

Kategoria Ze zdjęciami, Biegówki

Komentarze

Yacek | 19:42 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj alistar - wiesz ja też sobie tego do wczoraj nie wyobrażałem.

alistar | 17:58 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj Yacku, nie wyobrażam sobie jak można zrobić 25 km na nartach! Podziwiam!
Piękne panoramy :)

Yacek | 11:49 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj Kasiu - Jak szukać tras? Nie wiem. Ja jeżdżę na śladówkach stąd specjalnie tras nie szukam. Ot, idę do lasu i brnę przez śnieg. Później jeśli ten ślad nie został zniszczony przez pieszych, kłady itp. od czasu do czasu go wykorzystuję. Trasy profesjonalnie zrobione są jakieś 200 metrów po prawej stronie asfaltu za "Stajnią Biały Borek" w Biskupicach, w Suliszowicach, w Żelazku i chyba jeszcze w Podlesicach (okolice Góry Zborów). Czy jeszcze gdzieś nie wiem.
Nie wiem też czy w okolicach Olsztyna jest jakaś wypożyczalnia.
Krzysiu - może kiedyś wybiorę się do Biskupic pojeździć po śladach ale na razie o tym nie myślałem. Dzięki za zaproszenie!
QRT30 - czyli jednak wybrałeś biegówki! I dobrze! Mnie zawsze coś trafia jak ktoś (najczęściej bezmyślnie) zniszczy ślad.
Iwonko - znad dawnego zalewu widok wczoraj był fantastyczny. I jeszcze to wspaniale operujące słoneczko. Ech!

Kasia | 10:49 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj Powiedz proszę jak szukać tras i skąd wypożyczyć narty z butami.W Olsztynie lub okolicach. Pozdrawiam

krzara | 07:14 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj Odbierasz na takich samych falach jak ja. Bieganie na nartach w jurajskiej scenerii raduje.zaproszenie na trasy

QRT30 | 21:15 sobota, 4 grudnia 2010 | linkuj Też dziś sobie ślady porobiłem, wracam a tam przez quad'a rozjechane, za parę minut jakiś palant w moim wieku z synem ryją aż do ziemi ślad. Wkurzyłem się i na policję zadzwoniłem, że po lasach śmigają.

anwi | 21:03 sobota, 4 grudnia 2010 | linkuj Widok na Sokole niesamowity. No, dałeś czadu. A do Biskupic się nie wybierasz? Po gotowych śladach łatwiej.

Komentuj