Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Yacek z miasteczka Poczesna. Mam przejechane 40487.54 kilometrów w tym 13503.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 142558 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Yacek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 104.94km
  • Teren 15.00km
  • Czas 06:16
  • VAVG 16.75km/h
  • Sprzęt Author Basic 2004
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pomorze Zachodnie - Bory Tucholskie

Sobota, 9 sierpnia 2008 · dodano: 10.11.2010 | Komentarze 0

Między Połczynem a Czaplinkiem rozciąga się tzw. Szwajcaria Połczyńska - jedno z najbardziej malowniczych miejsc na Pomorzu. Ma tu swoje źródła rzeka Drawa, która przepływa przez 5 niewielkich jezior. Wiedzie tędy droga wojewódzka nr 163 i nią właśnie postanowiłem jechać. Na swoim początkowym odcinku jest przepiękna. Co chwila przejeżdżałem obok malowniczych jezior. Potem jest już mniej ciekawie bo do Starego Drawska jedzie się głównie wśród pól. Na przesmyku między Jeziorami Drawsko i Żerdno znajdują się malownicze ruiny zamku Drahim. Właśnie tędy w średniowieczu przebiegała tzw. droga margrabiego, którą rycerze z Europy Zachodniej wędrowali do Krzyżaków aby wziąć udział w organizowanych przez nich krucjatach przeciwko Prusom. Parę kilometrów dalej Czaplinek. Ze wzniesienia przed miasteczkiem roztacza się piękny widok na jezioro i samo miasteczko. Przy wjeździe zobaczyć można też tzw. Sławogród - rekonstrukcję średniowiecznego grodu. Jak zwykle objeżdżam miasteczko a następnie przez Czarne Małe super dróżką do Łubowa. Tu kawałeczek DK 20 i za przejazdem kolejowym w lewo przez Liszkowo do Bornego Sulinowa - miasta z ciekawą historią. W latach 30tych XX wieku na tutejszym poligonie ćwiczyli niemieccy żołnierze. Po II wojnie światowej rozgościli się tu Rosjanie. Miasta nie było na żadnej mapie a obszar zajęty przez nich wyłączony był spod polskiej władzy. Teren był pilnie strzeżony co jednak nie przeszkadzało miejscowym Polakom prowadzić owocny handel wymienny z "bratnim narodem". Z Bornego, po oczywiście zapoznaniu się z jego atrakcjami, jadę do wsi Krągi a stąd znowu 20tką do Jelenina. Ruch duży, droga wąska zmykam więc w prawo i bocznymi drogami przez Mosinę i Trzesiekę docieram do Szczecinka - przeuroczego miasteczka. Tuż przy drodze natknąłem się na potężny bunkier. Nocleg znajduję w schronisku młodzieżowym. Zostawiam sakwy i ruszam na objazd miasteczka. Oglądam zamek książąt pomorskich, tor do jazdy na nartach wodnych, pozostałość cmentarza żołnierzy napoleońskich i ciekawostkę jaką niewątpliwie jest Łańcuch z niemieckiego pancernika Gneisenau. Pancernik przerobiono na żyletki a łańcuch znalazł się (i jest tam do dzisiaj) w Szczecinku. Wyspać się niestety nie wyspałem. W sali obok było wesele.













Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lugod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]